Arka rundę wiosenną zaczęła całkiem dobrze, bo wygrała 3 z 4 rozegranych meczów. Żółto-Niebieskim lepiej jednak idzie na wyjazdach, a grając u siebie nie zawsze idzie po ich myśli.
Wyjazdowe zwycięstwa
Arkowcy w rundzie wiosennej mają już za sobą dwa wyjazdowe zwycięstwa, kolejno z Zagłębiem Sosnowiec i Sandecją Nowy Sącz. Z tymi pierwszymi podopieczni trenera Hermesa wygrali 2:1. Bramki dla Arki zdobyli Kacper Skóra i Bartosz Rymianiak. Drugie zwycięstwo na wyjeździe przyszło gdynianom zdecydowanie łatwiej, ponieważ ograli Sandecję 3:0 za sprawą trzech goli Karola Czubaka.
Domowa porażka z Białą Gwiazdą
Podczas 20. kolejki Fortuna 1 Ligi do Gdyni przyjechała Wisła Kraków, co zapowiadało bardzo ciekawe starcie. Wagę tego spotkania potwierdzało to, że sędzią głównym miał być Szymon Marciniak. Interesująco było zarówno na boisku, jak i na trybunach. Kibice obydwu drużyn przez 90 minut wspierali swoje drużyny, nie dając się przekrzyczeć tym drugim. Przebieg i wynik pierwszej połowy tego meczu wskazywał na to, że 3 punkty zgarnie Arka. Po przerwie to jednak goście z Krakowa ruszyli do ataku i bardzo szybko posłali gospodarzy na łopatki. A to wszystko za sprawą dwóch bramek Moltenisa i jednej Mateusza Młyńskiego, który jest przecież wychowankiem Żółto-Niebieskich.
Pokaz siły
22. kolejka Fortuna 1 Ligi rozpoczęła się w Gdyni, gdzie Arka podejmowała Resovię. Arkowcy w tym sezonie mają problem ze zdobywaniem punktów u siebie i nie jest tajemnicą, że zdecydowanie lepiej idzie im na wyjazdach. Tym razem kibice zgromadzeni przy ulicy Olimpijskiej mieli nadzieję, że będzie inaczej. Już w 5. minucie gospodarze wyszli na prowadzenie, po tym jak swojego premierowego gola z rzutu karnego zdobył Luan Capanni. Do przerwy na listę strzelców wpisali się jeszcze Karol Czubak i Kacper Skóra. W drugiej części spotkania swoją drugą bramkę zdobył będący w fantastycznej formie Czubak. Było to jego piąte trafienie w dwóch ostatnich meczach, co może robić wrażenie. Dzięki temu napastnik gdynian jest na szczycie klasyfikacji strzelców, mając na swoim koncie 15 goli.
Ostatecznie Żółto-Niebiescy pokonali Resovię aż 4:0 i w końcu dali kibicom na swoim stadionie powody do radości. Ostatni raz Arka podczas meczu u siebie jednocześnie wygrała i zachowała czyste konto 4 września, kiedy to pokonała GKS Tychy 5:0.
Dlaczego Arka punktuje tak dobrze na wyjeździe, a tak słabo u siebie?
To pytanie zadają sobie wszyscy fanatycy Arkowców i pewnie także sami zawodnicy. Gdynianie w tabeli meczów wyjazdowych są na pierwszym miejscu, w 11 spotkaniach zdobyli 24 punkty. U siebie idzie im jednak zdecydowanie gorzej, bo w tej samej ilości starć skompletowali zaledwie 13 punktów, wygrywając jedynie 3 razy. Trudno powiedzieć, dlaczego Arce tak ciężko o zwycięstwa na własnym stadionie. Kibice w Gdyni raczej nigdy nie zawodzą, przychodzą na trybuny dość licznie i zawsze mocno dopingują swoją drużynę przez całe spotkanie. Mimo to zawodnikom Żółto-Niebieskich nie zawsze udaje się podołać i zdobyć punkty w meczach domowych. Być może ta pokaźna wygrana z Resovią będzie początkiem dobrej serii w meczach domowych Arkowców.
