Legia wpadła w dołek, który trwa już kilka meczów, nie zmienia tego wygrana z Lechem. Sam nie mogę zdecydować jaka jest przyczyna słabej gry.
Brak Jodłowca, słabsza forma Nikolića, czy też gra na oparach. Jest też czwarta myśl – mamy słabych piłkarzy. Z tych czterech opcji niestety wydaje mi się, że ta pierwsza jest najbardziej prawdopodobna. Legia jest uzależniona od swojego środkowego pomocnika. Jodłowiec nie dość, że świetny w defensywie, to bardzo często otwiera podaniem drogę do bramki napastnikom lub pomocnikom. Zachowuje synergię między defensywą a ofensywą Umiejętnie kieruje grą Legii, nadaje jej rytm. Żaden z zastępców tego nie ma. Borysiuk to typowy przecinak do łapania kartek. Duda? Mógłbym tu wymieniać jego zalety, ale w ostatnim czasie niestety zatracił pewnie wszystkie. Pazdan? Przecinak lepszy niż Borysiuk, ale nadal cienko z przodu. Vranjes? Pominę milczeniem. Bardzo ważna pozycja i nie mamy zastępcy.
Już za Berga, gdy Jodłowiec był w formie Legia grała jak z nut. Słabsza wiosna 2015′, w moim odczuciu, spowodowała brak Mistrzostwa dla Legii. Nie zakładałem takiego scenariusza w tym sezonie, bo teraz jest troszkę inaczej. Mamy ogólnie lepszy osobowo zespół i mam nadzieję, że na tych oparach dojedziemy do Mistrzostwa Polski.
Najlepiej by było, jakby po prostu Tomek Jodłowiec wrócił zdrowy do składu i tego Wam życzę drodzy kibice Legii Warszawa.
Ze sportowym Pozdrowieniem
[vc_row][vc_column text_align=”center” width=”1/4″][TS_VCSC_Team_Mates_Standalone team_member=”21″ custompost_name=”PabLo” style=”style2″ show_download=”false” show_contact=”false” show_opening=”false” show_skills=”false” icon_align=”center”][/vc_column][vc_column width=”1/2″][/vc_column][vc_column width=”1/4″][/vc_column][/vc_row]
