Kilka dni temu oficjalna strona Pogoni Szczecin poinformowała, że Igor Łasicki doznał kontuzji na treningu. Obrońca zerwał więzadło krzyżowe przednie. Obecnie Łasicki jest już po zabiegu.
Zabieg wykonany, teraz rehabilitacja
Łasicki przeszedł zabieg rekonstrukcji zerwanego więzadła. Na oficjalnej stronie Pogoni (pogonszczecin.pl) możemy przeczytać:
– Igor czuje się dobrze. Nie było żadnych komplikacji. Zastosowałem metodę hybrydową, czyli połączenie przeszczepu od pacjenta ze specjalną wzmacniającą taśmą. To ma umożliwić szybszą rehabilitację. W zasadzie dzisiaj po południu Igor rozpoczyna już pierwsze ćwiczenia – mówi dr Paprota.
Przewidywany powrót Łasickiego do zdrowia to 5-6 miesięcy.
Zerwanie więzadła – co to w ogóle oznacza?
Na temat zerwania więzadeł w kolanie, medycznym okiem pisaliśmy już na Watch-esa.pl (TUTAJ). Wprawdzie we wspomnianym tekście został opisany szczegółowo przypadek zerwania więzadła pobocznego. Jednak zdaniem autora, sprawa wygląda podobnie, jeśli chodzi o inne więzadło w kolanie. W przypadku kontuzji Igora Łasickiego mamy do czynienia z zerwaniem III stopnia, czyli:
„III – całkowite przerwanie włókien więzadła, które objawia się dużą niestabilnością stawu. Rozwarcie szczeliny stawowej osiąga wartości 10-15 mm”.
„(…) Sytuacja jest inna w przypadku stopnia III – wtedy kolano powinno być zoperowane, a więzadło poddane naprawie. (…) Wczesna operacja zapewnia odzyskanie stabilności i powrót do uprawiania sportu.”
Po więcej szczegółowych informacji odsyłam do tekstu naszego specjalisty.
Odpadł dobry zastępca
– Igor nie był do tej pory podstawowym zawodnikiem, ale już gdy wchodził na boisko to nie zawodził. Trener w pierwszej kolejności stawiał na Zecha i Triantafyllopoulosa. Jednak gdy już któryś musiał odpocząć to Igor godnie go zastępował. – stwierdza Daniel Trzepacz, kibic Pogoni i redaktor pogonsportnet.pl
Wydaje się, że w obecnej sytuacji strata Łasickiego może być dotkliwa dla Pogoni. W nadchodzącym okresie posiadanie szerokiej ławki może przesądzić o sukcesie drużyny. Patrząc na to, co działo się w Bundeslidze, zapewne po restarcie Ekstraklasy wypadnie kilku graczy z powodu kontuzji. Wtedy godny zastępca na ławce jest na wagę złota. Tym bardziej, że Polak stanowił dobrą konkurencję dla podstawowych graczy.
– Łasicki z miesiąca na miesiąc prezentował się lepiej. Teraz po wznowieniu treningów nie mieliśmy możliwości obserwowania zespołu. Jednak docierały do mnie informacje, że właśnie ten piłkarz prezentuje bardzo wysoką formę i miejsce w podstawowej „11” na mecz z Zagłębiem nie byłoby niespodzianką. Szkoda, bo pole manewru trenera Runjaica na środku obrony znów się zmniejszyło. – ocenia Daniel.
Jaki to będzie sezon dla Pogoni?
Szczecińska drużyna przed wznowieniem rozgrywek zajmuje 6. miejsce w tabeli. Do drugiego Piasta traci zaledwie 2 punkty. Wygląda na to, że walka o udział w el. europejskich pucharów będzie niezwykle zacięta. Pogoń, żeby marzyć o walce na arenie międzynarodowej, musi przerwać swoją serię 5 meczów bez zwycięstwa. Najbliższa okazja – w meczu z Zagłębiem Lubin, które jest obecnie 11. Co przyniesie zatem ten sezon dla Pogoni?
– Ciężko powiedzieć, bo forma zespołów jest niewiadomą. Przed przerwaniem rozgrywek świetnie wyglądał Raków, ale czy tak samo będzie teraz? Wróżenie z fusów. Chciałbym, żeby Pogoń do końca sezonu pozostała w grze o puchary. Jeśli udałoby się do nich zakwalifikować, to będzie to sukces. – podsumowuje Daniel.
Kibic. Piłka Nożna: od A-Klasy do Ekstraklasy.
